Stary Rynek w Kutnie (obecnie Plac Wolności)

Najstarsze ślady osadnictwa wywodzące się z przełomu XIII / XIV wieku umiejscawia się w obrębie północnej pierzei Starego Rynku. Stopniowo luźna zabudowa placu została zamknięta przez budynki mieszczańskie. Układ urbanistyczny placu został uzupełniony przez kościół parafialny wraz z cmentarzem (istniejącym tu do 1811 roku) i budynkami parafii. Rozwój osadnictwa wiązał się z usytuowanym tu skrzyżowaniem traktów wiodących z Płocka do Łęczycy i z Poznania do Łowicza. Rozwojowi przestrzennemu sprzyjał zapewne również przywilej targowy z 1386 roku Siemowita IV oraz lokacja na prawach miejskich.

Wówczas Stary Rynek stał się centrum handlowym i administracyjnym miasta. Pośrodku placu znajdował się murowany ratusz (od 1843 r. siedziba władz miast została przeniesiona do nowego ratusza przy obecnym Placu im. marsz. J. Piłsudskiego), wokół którego stopniowo powstała również zabudowa o charakterze handlowym. „Na środku placu czworobok murowanych piętrowych domów, mieszczących sklepy i mieszkania, z boku szopa wiecznie biała od pokrywającego ją pyłu wapiennego, sprzedawano tu wapno. Od frontu jedyne w mieście malutkie lichutkie kino „Urania”, zwano te domy Ratuszkiem. Przed nim stawały przyjeżdżające do Kutna cyrki.” – taki obraz tego miejsca utrwali się we wspomnieniach Ignacego Szymańskiego. Tzw. „ratuszek” został unicestwiony przez Niemców w 1940 roku w związku z przebudową placu.

Ostateczna forma zabudowy m.in. Starego Rynku, została określona na mocy ordynacji wydanej przez kanclerza Andrzeja Zamoyskiego w 1767 roku oraz dzięki intensywnej działalności gospodarczej Antoniego Gliszczyńskiego w latach 20 – tych XIX wieku. Dla wyglądu placu miało to duże znaczenie, ze względu na to, iż zabudowa miasta ulegała częstym pożarom. Szczególnie katastrofalne były wydarzenia z lat 1753 i 1808. Kanclerzowi Andrzejowi Zamoyskiemu Stary Rynek zawdzięczał powstanie w południowo – wschodniej części murowanej austerii, która spaliła się 1808 roku, ale została szybko odbudowana. Właściciel miasta, Feliks Mniewski miał zamiar w 1862 roku sprzedać budynek na cele publiczne ówczesnym władzom rosyjskim. Po kilku latach umieszczono tu koszary dla rosyjski pułków, m.in. 4 pułku strzelców. Koszary przebudowywano kilkakrotnie na cele wojskowe w latach 1874, 1877 – 79 oraz 1897, stały się głównym obiektem wojsk rosyjskich stacjonujących w Kutnie. W okresie międzywojennym budynek, w którym funkcjonowało kasyno podoficerskie, należał do 37 Łęczyckiego Pułku Piechoty im. ks. J. Poniatowskiego. Po 1945 roku usytuowano tu Wojskową Komendę Uzupełnień. Obecnie w budynku są wynajmowane pomieszczenia pod działalność biurowo – usługową.

Stary Rynek i Plac Zduński jeszcze w okresie międzywojennym były miejscami handlowymi, gdzie odbywały się targi jarmarki (na Placu Zduńskim odbywał się targ koński), a w przypadku Placu Zduńskiego było to także miejsce ćwiczeń Ochotniczej Straży Ogniowej. Istotne zmiany w przestrzeni Starego Rynku zaszły jednak w okresie okupacji hitlerowskiej. Przede wszystkim Niemcy wyburzyli tzw. „ratuszek” i wybudowali na placu „nieckę” mocno pogłębiając plac od strony północnej. Wyburzyli również część domów od strony zachodniej pierzei.

Dzisiejszy Plac Wolności był także miejscem publicznej kaźni 3 kutnowskich kolejarzy, członków ruchu oporu 9 czerwca 1941 roku : Kaliksta Perkowskiego (pracownik kolejowy – 45 lat), Wilhelma Czerneckiego (oficer w stanie spoczynku – 52 lata) i Piotra Sanda (komendant Pol. Kolejowej Kutno-Azory – 46 lat).

Po zakończeniu II wojny światowej stopniowo zmieniały oblicze zabudowania wokół placu. W latach 50 – tych powstała obecnie istniejąca zabudowa po jego stronie zachodniej. Proces ten kontynuowano od 1990 roku, budując siedzibę banku w północnej pierzei placu, a następnie proces ten rozwijał się w kolejnych latach 90 – tych i na początku XXI wieku przez powstanie nowych kamienic. W latach 90-tych XX wieku plac zyskał dawną funkcję handlową. Działał tu bowiem bazar zwany potocznie „Manhattanem” , gdzie można było zaopatrzyć się w towary m.in. przywożone z krajów Wspólnoty Niepodległych Krajów (były ZSRR), czy tak wówczas popularne swetry i dżinsy z Turcji.

Ikonografia ze zbiorów Muzeum Regionalnego w Kutnie. (dr Piotr Stasiak)

Historia Państwowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia im. K. Kurpińskiego w Kutnie

Śmiało można stwierdzić, że znaczna większość Kutnian wie jak wygląda Państwowa  Szkoła Muzyczna I i II stopnia im. K. Kurpińskiego w Kutnie (zwana też Pałacem Gierałty), znajdująca się w Parku Wiosny Ludów – największym parku w naszym mieście. Jednak ilu z nas jest w stanie przytoczyć jej historię?

Budynek ma swoje początki jeszcze w XVIII wieku, gdy w 1775 roku Zamoyski sprzedał Kutno Stanisławowi Kostce Gadomskiemu z Łęczycy, który między rokiem 1781 a 1785 wniósł murowany pałac. Przez lata budowla zmieniała swoich właścicieli. Na początku  XIX wieku przejęła go rodzina Rzędkowskich, a pod koniec XIX wieku Mniewskich. Oni sprzedali dobra Zawadzkim z Warszawy. W latach 30 XX wieku Pałac Gierałty przejęło państwo. Podczas II Wojny Światowej budynek przywłaszczyli sobie Niemcy, którzy dokonali rozbudowy obiektu. Powstało w nim sanatorium dla oficerów rannych na foncie wschodnim.

W 1945 roku pałac uległ zniszczeniu przez pożar. 1 października 1946 roku, po remoncie budynek z inicjatywy mgr Jana Pychińskiego zamienił się w Szkołę Umuzykalniającą Ludowego Instytutu Muzycznego, natomiast obecną nazwę nadano szkole w 1979 roku.

Na przestrzeni wieków obiekt gościł wiele ważnych osobistości. Przypuszcza się, że w 1806 roku mógł tutaj nocować sam Napoleon, wracając spod Moskwy. Z kolei w 1920 roku w pałacu zatrzymał się Charles de Gaulle, który prowadził inspekcję w szeregach “błękitnej armii” gen. Józefa Hallera.

Z punktu widzenia topografii miasta warto zwrócić uwagę na fakt, iż Pałac Gierałty łączyła z Pałacem Saskim ulica Pałacowa stanowiąc w XVIII i XIX wieku jedną z ważniejszy osi komunikacyjnych miasta. W II połowie XIX wieku droga ta została przecięta przez Rosjan, którzy wybudowali tory kolejowe oraz dworzec.

Badania archeologiczne przeprowadzone w 2019 roku pozwoliły odkryć kolejne tajemnice Państwowej Szkoły Muzycznej. Dzięki pracom wykopaliskowym zlokalizowaliśmy pozostałości ceglanych schronów przeciwlotniczych, pochodzących najprawdopodobniej z okresu II Wojny Światowej. Do ich wnętrza prowadziły schody, znajdujące się w północnej części. W dobrze zachowanej, ceglanej posadzce znaleziono studzienkę. Miała zapobiegać zalaniu schronu. Oprócz kilku odcinków korytarzy, zaobserwowano również wyjście ewakuacyjne z widocznymi śladami po drabince, a także pomieszczeni, gdzie chowano się podczas większego zagrożenia, np. nalotu bombowego.

Przygotowała: Zuzanna Woźniak

Trójwymiarowy model wejścia do schronów

Numeryczny model reliktów odkrytych w wykopie 1

Korytarz wraz z wyjściem ewakuacyjnym

Relikty pomieszczenia odsłonięte w wykopie nr 3

Analizy paleogeograficzne

Na Placu Wolności i Rynku Zduńskim w Kutnie w ramach prac archeologicznych wykonano szereg badań geologicznych i paleogeograficznych (badań geoarcheologicznych). Przeprowadzono analizy uziarnienia, pH, konduktywności, analizy redox oraz procentowej zawartości węglanu wapnia na próbkach mineralnych i organicznych pobranych ze ścian wykopów i studni.

Ryc. 1. Pobór próbek z nawarstwień rynkowych do analiz paleogeograficznych (fot. W. Piech)

Dzięki analizom sedymentologicznym (analiza strukturalna i tekstualna osadów mineralnych) uzyskuje się wiedzę dotyczącą warunków gromadzenia się materiału mineralnego, późniejszych zmian środowiska (m.in. spłukiwania wywołanego wzmożonymi opadami deszczów, procesów eolicznych czyli związanych z działalnością wiatru, albo redepozycji materiału), a także pośrednio zmian w sposobie użytkowania rynku. Można rozpoznać typy genetyczne utworów piaszczystych oraz rozdzielić nawarstwienia rynkowe od warstw macierzystych, co z kolei pozwoli na określenie miąższości „osadów antropogenicznych” oraz dynamiki ich przyrostu.

Przeprowadzone analizy geochemiczne mają na celu określenie chemicznych warunków sedymentacyjnych, określenie poziomu wody (np. w kopalnym jeziorze, studniach), późniejszych zmian środowiska i pośrednio zmian użytkowania terenu, a także określenie stopnia „antropogenizacji” środowiska. Działalność ludzka może doprowadzić do anomalii w środowisku (np. gromadzenie się pierwiastków w jednym miejscu). Dzięki takim zauważalnym zmianom można próbować rekonstruować skalę działalności ludzkiej i jej kierunki. Analizy sedymentologiczne i geochemiczne mogą także określić potencjalne niezgodności i przerwy w sedymentacji, co jest niezwykle ważne w trakcie dalszej interpretacji warunków środowiskowych panujących w średniowiecznym Kutnie.

Ryc. 2. Przygotowane próbek do analiz geochemicznych (fot. W. Piech)

Ryc. 3. Przygotowane próbek do dalszych analiz geochemicznych (fot. W. Piech)

Ryc. 4. Krzywa kumulacyjna rozkładu uziarnienia jednego z profili (oprac. W. Piech na podst. programu Gradistat)

Tekstylia z kutnowskich studni

W kutnowskich studniach, odkrytych podczas badań archeologicznych na Placu Wolności, odnaleziono duże ilości materiału zabytkowego, w tym organicznego (tekstylia, skóry, drewno). Łącznie pozyskano blisko 100 fragmentów tkanin i wyrobów pozatkackich.

Prezentowane tekstylia zachowały się w słabym i bardzo słabym stanie (ryc. 1). Na początku podjętych prac konserwatorskich wydawało się, że niemożliwe będzie określenie formy i funkcji tych artefaktów. Zachowane fragmenty w większości były bardzo silnie zabrudzone, porozdzierane i pozagniatane. W wyniku złożonych procesów destrukcyjnych (także podepozycyjnych) tkaniny łamały się przy dotknięciu. Z tego względu niemożliwe było wyprostowanie ich przed wykonaniem zabiegów konserwatorskich. Tkaniny zatraciły także swoją pierwotną barwę m.in. w wyniku rozkładu barwników, wobec czego po wydobyciu posiadały barwę czarną, ciemno-brązową, brązowo-szarą.

Po przeprowadzeniu zabiegów konserwatorskich możliwe jednak stało się wyodrębnienie fragmentów tkanin odzieżowych (ryc. 2), tkanin workowatych, wyrobów pozatkackich (filców i fragmentów lin/sznurów). Wśród tkanin wykorzystywanych na ubiory, w materiale kutnowskim dominują wełny, głównie sukno (ryc. 3, 4, 5), obecnie w różnych odcieniach brązu. Tylko jeden fragment rozpoznano jako tkaninę jedwabną w splocie płóciennym 1/1 (ryc. 6, 7). Fragmenty należące do grupy tkanin odzieżowych cechuje występowanie charakterystycznych dla wykrojów krawieckich cięć i kształtów, śladów po szwach, otworów i haftek żelaznych (ryc. 8) służących zapinaniu odzieży.

Trwające analizy specjalistyczne tekstyliów przynoszą wiele informacji na temat rodzaju surowca, z którego zostały wykonane, sposobu obróbki włókien, wytwórczości tkackiej, umiejętności krawieckich ówczesnych rzemieślników, a z czasem być może także kontaktów handlowych miasta Kutno.

Ryc. 1 – Fragmenty tekstyliów przed konserwacją (fot. M. Majorek)

Ryc. 2 – Fragmenty tekstyliów po konserwacji (fot. M. Majorek)

Ryc. 3 – Fragmenty tekstyliów po konserwacji (fot. M. Majorek)

Ryc. 4 – Sukno wełniane widziane pod mikroskopem ze światłem odbitym (fot. M. Majorek)

Ryc. 5 – Włókno wełniane widziane pod mikroskopem ze światłem przechodzącym (fot. M. Majorek)

Ryc. 6 – Tkanina jedwabna w splocie 1/1 widziana pod mikroskopem ze światłem odbitym (fot. M. Majorek)

Ryc. 7 – Włókno jedwabne widziane pod mikroskopem ze światłem przechodzącym (fot. M. Majorek)

Ryc. 8 – Zbliżenie na żelazną haftkę przy wełnianej tkaninie odzieżowej (fot. M. Majorek)

Konserwacja zabytków z Kutna

W wyniku przeprowadzonych w Kutnie badań archeologicznych pozyskano szereg zabytków wykonanych z surowców organicznych (skóry, tekstylia, kości, poroże) jak i nieorganicznych (metale, ceramika). Zgodnie z realizowanym projektem pn. Kutno. Powstanie i rozwój małego ośrodka miejskiego w ujęciu interdyscyplinarnym trwają prace mające na celu zabezpieczenie tych przedmiotów przed dalszą destrukcją. W trakcie zabiegów konserwatorskich jest obecnie blisko 150 artefaktów, wśród których należy wymienić m. in.: elementy obuwia skórzanego, fragmenty tkanin i filców, monety, plomby, ciężarki, narzędzia i elementy uzbrojenia. Zastosowano indywidualny dobór metod konserwacji dla poszczególnych zabytków, poprzedzony fotografią makro i mikroskopową, a także spektrometrią XRF wybranych przedmiotów. Wśród znanych technik i metod czyszczenia zastosowano oczyszczanie na sucho i mokro, ręczne i mechaniczne, także z użyciem metody strumieniowo-ściernej (mikropiaskarka, piaskarka), chemiczne, ultradźwiękowe. Zwykle oczyszczenie jednego przedmiotu wymagało łączenia wielu technik i metod by efekty były zadowalające, pozwalające na identyfikację, prace analityczne nad zabytkiem, a także nałożenie powłok zabezpieczających.  Konserwowane zabytki cechuje różny stan zachowania w ocenie organoleptycznej – od bardzo dobrego, przez dobry, słaby do bardzo złego – który jest wynikiem działania rozmaitych czynników, wśród których należy wymienić przede wszystkim surowiec, sposób produkcji, rodzaj użytkowania jak również miejsce zdeponowania, wpływ warunków glebowych i atmosferycznych oraz czas.

Dokumentacja fotograficzna
Dokumentacja opisowa
Przedmioty metalowe podczas czyszczenia ręcznego i mechanicznego
Przedmioty metalowe podczas czyszczenia metodą strumieniowo-ścierną
Przedmioty metalowe podczas oczyszczania z użyciem metod chemicznych i ultradźwięków
Główka guzika wykonanego ze stopu miedzi po wstępnym oczyszczeniu
Przedmioty metalowe przygotowane do nałożenia powłok zabezpieczających
But skórzany podczas zabiegów czyszczących
Prace mające na celu dobór metody oczyszczania i stabilizacji przedmiotów tekstylnych

Włocławskie Fajanse

Badania archeologiczne na Placu Wolności w Kutnie przyniosły wiele interesujących odkryć. Niewątpliwie jednym z nich jest dno naczynia fajansowego z sygnaturą fabryki Teichfeld&Asterblum, którą założyli Józef Teichfeld i Ludwik Asterblum. W 1882 roku przyjechali oni do Włocławka by kupić strawioną pożarem „Włocławską Fabrykę Wyrobów Fajansowych” od Zygmunta Kuhfelda i Ludwika Cohna. Prowadzili już wtedy pokaźny zakład fajansu w Pruszkowie koło Warszawy. Nowi posiadacze przebudowali pracownię oraz zmienili jej nazwę na „Włocławskie Fabryki Fajansu Teichfeld i Asterblum”. Tak jak pierwsi właściciele, początkowo sprowadzali surowiec z Halle, jednak późniejsza, szlamowana glina pochodziła z Rosji. Gdy w 2 poł. XIX w. zniesiono granicę celną z owym krajem, duża część wyrobów trafiała właśnie tam. Eksport na wschód Europy w 1909 roku wynosił aż 80% wytwórstwa. Najbardziej popularne były wtedy serwisy obiadowe, przybory toaletowe, zestawy umywalniane czy słoje aptekarskie. Kilka lat wcześniej, dokładnie w 1902 roku zmarł jeden ze współwłaścicieli – Ludwik Asterblum. Mimo to fabryka wciąż się rozwijała. W 1913 roku dawała miejsce pracy 350 osobom. Po I WŚ, w 1918 roku Józef Teichfeld sprzedał zakład, który zmienił nazwę na „Włocławskie Zakłady Przemysłowe d. Teichfeld i Asterblum obecnie Mejer Nieszawski i Ska”.

Fragment naczynia fajansowego znalezionego w trakcie badań archeologicznych w Kutnie. Fot. Z. Woźniak

Sygnatura fabryki “Włocławska Fabryka Fajansu Teichfeld i Asterblum”

Włocławska Fabryka Fajansu Teichfeld i Asterblum

Bibliografia:

  1. Wzorcownia Włocławek. Polska. Wzorcownia Włocławek. 07.07.2020. Dostęp w Internecie: https://www.wzorcowniawloclawek.com/o-nas/historia-fabryki-j-teichfelda-i-l-asterbluma
  2. K. Bandziak – Kwiatkowska, Pamiątka z fajansu: w 140. rocznicę powstania przemysłu ceramicznego we Włocławku, Włocławek 2013
  3. Stary Świat. Polska. Stary Świat. 07.07.2020. Dostęp w Internecie: https://staryswiat.pl/kategoria-produktu/sygnatury-i-wzory/stary-swiat-1882-1918/

Wpis przygotowała Zuzanna Woźniak